Jesień w bosym domu - dekoracje jesienne DIY #1

 

Stało się.. kurczowo trzymałam się wakacji, nie chciałam wypuścić z rąk lata, ale nadeszło nieuniknione - jesień. Poranki coraz chłodniejsze, sandały zamieniamy na półbuty, a wieczorami sięgamy po mięciutki koc i herbatę z malinami. Jesień nie jest jednak zła.. piękne kolory, smaczna zupa dyniowa, odpowiednia temperatura na jogging i trzeba się dużo przytulać, żeby utrzymać ciepło :) Jako, że jesień już trwa postanowiłam wprowadzić jej trochę do naszego domu. Pokażę Wam dzisiaj dwie dekoracje, które spokojnie możecie przygotować u siebie - potrzeba tylko darów natury i może kilka darów hurtowni papierniczej/dekoracji. Pierwsza dekoracja to jesienna gałąź, którą możecie śmiało powiesić w dowolnym miejscu w domu. Na mojej gałęzi zawisły (na żyłce)  jesienne liście, usiadł ptak, wyrosło kilka grzybów i szyszek. Wisi nad jesiennym kącikiem z wrzosem oraz dynią. Przyczepiajcie do gałęzi co dusza zapragnie i co Wam się podoba.

Kolejną dekoracją jest jesienny wianek, który już zawisł na drzwiach wejściowych - poprawia mi humor za każdym razem jak wychodzę z domu lub przechodzę przez przedpokój. Nigdzie (!) w mieście nie mogłam dostać styropianowego wianka (takiego półproduktu do dekoracji), więc użyłam starego wianka z domu. Jeśli macie styropianowy, zwykły za około 7zł to po prostu owińcie go sznurkiem jutowym przez przyklejaniem dekoracji jesiennych. Do mojego wianka użyłam sztucznych i prawdziwych liści, grzybków, i szyszek. 

Mam jeszcze kilka pomysłów, więc bądźcie czujni:)

Tymczasem.