Raz na jakiś czas znoszę wszystkie roślinny na duży kuchenny stół, oglądam, zmieniam doniczki, przestawiam i urządzam niektórym z nich kąpiel regenerującą. Jako, że zbliża się wiosna (oby!) przybyło też kilka hiacyntów i tulipanów, więc zrobiła się z tego niezła gromadka. Chciałabym mieć więcej roślin, ale niestety metraż mieszkania nie pozwala na zrobienie w nim zielonego buszu. Mam jednak kilku ulubieńców. Pewnie za chwilę wypatrzycie, ale jedne z roślin poniżej są sztuczne. Nie przepadam i nigdy nie kupuję sztucznych kwiatów, ale te jakoś mnie urzekły.. są delikatne i mocno nie rzucają się w oczy poprzez swoją sztuczność. Mowa oczywiście o tych w dzbanku po babci.
Jeden z kaktusów dostał miejscówkę w mini klatce.
Najdłuższy kaktus - Johny jest dość stary - dostałam go na osiemnaste urodziny. Coś się z nim dzieje przy samym dole, ale góra cały czas pięknie rośnie. Johny mieszka w przerobionej przeze mnie doniczce -kiedyś była ostrożółta- teraz jest biała z granatowymi pieczątkami z ziemniaka.
Mam fizia i uwielbiam wstawiać wiosenne kwiaty w filiżanki i inne naczynia, które do tego nie służą. Wyglądają w tym rozkosznie.
Skrzynki, które widzicie na zdjęciach posiadam dzięki uprzejmości Pani Moniki z bloga Szulinkowo i jej męża. Dziękuję:)
Uwielbiam ich fakturę i różnorodność. Są piękne.
Mam nadzieję, że wybaczycie mi tak dużą ilość zdjęć, ale nie mogłam się powstrzymać. Jakie Wy macie nastawienie do roślin? Wasza zielona:
Podobają mi się hiacynty w filiżance, super to wygląda.U mnie mało kwiatów, bo nie mam do tego ręki, ale na balkonie zawsze mam ich mnóstwo.Uwielbiam róże i białe pelargonie, a także hortensje.Masz niezły zagajnik ;-) Piękne osłonki, zwłaszcza białe.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńMarta, prześliczne zielone klimaty u Ciebie panują. Ja kocham kwiaty, jestem zielono zakręcona, to moja ogromna pasja. Jednak najbardziej kocham ogrody i kwiaty ogrodowe, ale i w domu zawsze był u mnie zielony busz :)) Miałam różne fazy ;)) kaktusową, paprociową, storczykową . Teraz najwięcej mam storczyków i paproci, ale i inne kwiatuszki mają prawo bytu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Agness:)
Prze prze prześliczne aranżacje!!!!! I cudowne zdjęcia. Kocham takie klimaty <3
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kwiaty, zwłaszcza te kwitnące. Niestety metraż mieszkania również ogranicza nieco moje zapędy ;) Też ostatnio zaczęłam umieszczać hiacynty w różnych filiżankach i kubkach, super to wygląda :)
OdpowiedzUsuńSuper ta fotorelacja! Bardzo podobają mi się Twoje rośliny i ich doniczki i inne mieszkania [?]. Czy wszystkie mają imiona czy tylko Johny? Ja mam kilka roslin, które uratowałam spod smietnika. To zwykłe draceny, kołyska Mojżesza i jeszcze miałam storczyk, taki jak Twój. Znalazłam go w zsypie i nie miał doniczki. Niestety, wtedy nie umiałam go hodować i zmarnowałam go, ale jakiś czas był. Może jeszcze kupię kiedyś storczyki :-)
OdpowiedzUsuńtylko johny:P to świetne znaleZisko;) dzięki;)
UsuńMam takiego samego fizia jak Ty bo również wkładam kwiaty w co popadnie i nie są to doniczki:-)
OdpowiedzUsuńDom bez kwiatów nie ma u mnie racji bytu...uwielbiam kwiaty w domu, a te wiosenne są szczególne ponieważ wnoszą zapowiedź cieplejszych dni:-)
Piękne aranżacje...pozdrawiam:-)
Te kaktusy w drewnianej skrzynce wyglądają zabójczo. A swego czasu chorowałam na araukarię, nie kupiłam jej i teraz widząc Twoją - żałuję... A tak najbardziej, najmocniej poluję na corokię, ale w Polsce jej chyba nie uświadczę... Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńnie żałuję, że kupiłam, uwielbiam ją;) dzięki, buziaki
UsuńJa boję się kupować rośliny... nigdy nie miałam ręki - trzymają mi się tylko storczyki. Ale popatrzyłam na Twoje okazy i rozmarzyłam się... nie mogę doczekać się wiosny, pierwszych kwiatów które są jej oznakami :) Muszę kupić sobie kilka sukulentów - koniecznie! Uwielbiam je ;)
OdpowiedzUsuńJa też posadziłam już kwiaty wiosenne :) chociaż nie mam ręki do kwiatów. Jedynie storczyki jako tako mi kwitną, z innymi kwiatkami niestety nie idzie mi współpraca. Twoja kolekcja piękna tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńJaki piekny zestaw roslinek, aż czuć wiosnę z tych wszystkich zdjęć!! Pieknie po prostu.
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu dla Ciebie Kochana.
Buziaki ślę.
dzięki;)
UsuńPiękne roślinki, uwielbiam zieleń w domu. Ostatnio bardzo spodobały mi się wszelakie kaktusy! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzgadza się;) kaktusy górą;)
UsuńPorządna dawna sukulentów i kaktusów :) To coś co lubię! Niech rosną zdrowo!
OdpowiedzUsuńdzięki, przekażę;)
UsuńKaktusy w filiżance są boskie! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam roślinki, choć nie mam do nich ręki, ale ostatnimi czasy wymieniam je jeszcze częściej z racji żywego zainteresowania kota wszelkim zielonym w domu :/
kurczę:d weź go naucz je omijać;P
UsuńWiosennie już u Ciebie dzięki tym wszystkim roślinkom :))) Zdecydowanie moje oko przyciągają hiacynty - ulubione o tej porze roku. Moje jeszcze malutkie bo z zakupionych cebulek - korzonki dopiero puszczają...
OdpowiedzUsuńwłaśnie byłam u Ciebie i patrzyłam na cudne hiacynty;) pozdrowionka!
UsuńRaaaanyyy, ale zrobiłas wiosenne poletko!!! Ekstra :D Ja przed weekendem tez walczyłam z sadzeniem, przesadzeniem i uziemieniem :D Przy okazji, Moja Droga, mam wielką prośbę-wpadnij do mnie- może zechcesz pomóc nam rozwinąć skrzydła ;) Reszta szczególików w ostatnim poście :))) Ściskam!
OdpowiedzUsuńPiękna, żywo zielona wiosna u Was zagościła :)
OdpowiedzUsuńMi również brakuje już słońca i świeżej zieleni.
Marta :)
już niedługo;)
UsuńOj żółtej filiżaneczki to bym nie oddała kaktusowi... Wyjątkowo spodobały mi się drewniane skrzynie :) Super!
OdpowiedzUsuńjuż mu ją zabrałam:D
UsuńMarta, imponująca kolekcja :-) Ja też bardzo lubię wstawiać kwiaty do naczyń i pojemników, które pozornie służą do czego innego. Bardzo podobają mi się rośliny powtykane w emaliowane garnki lub w zwykłe blaszane puszki :-) Co do obecności roślin w domu, niedawno znów się do nich przekonałam - zaczynam znosić paprocie, bluszcze i większe egzemplarze. I przyznaję, że bardzo, ale to baaardzo podoba mi się moda na wiszące doniczki :-) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńmi też podobają się wiszące, a jeszcze nie mam;) może kiedyś;)
UsuńOby do wiosny! I dużo zdrowia dla staruszka Johny'ego! ;P
OdpowiedzUsuńdzięki;)
UsuńCudowne kwiaty - moje mnie jakoś nie lubią zwłaszcza storczyki ( dwa mi już umarły - jeden świeży jeszcze żyje)
OdpowiedzUsuńkiedyś polubią;P:)
Usuń