• HOME
  • O MNIE
  • KONTAKT
  • JESTEM TEŻ TUTAJ
  • WSPÓŁPRACA

czwartek, 1 września 2016

Nasza miejska dżungla i sukulentowe porady

 
  
 
Witajcie we wrześniu! Wakacje jak zwykle zleciały bardzo szybko. Wiele się działo, więc blogowe sprawy odłożyłam trochę na bok. W końcu blog też musi mieć urlop. Wracam do Was z tym co ostatnio lubię najbardziej - roślinami. Chciałabym pokazać Wam naszą mini kolekcję (nie wszystkie okazy znalazły się na zdjęciu) poza obrębem wystawki znalazły się paprocie, araukaria, grubosze, storczyki  i dwa długie kaktusy. Jednak półki od PaulBunyan świetnie spisały się jako drewniane kwietniki. Połączyłam to z moimi botanicznymi ilustracjami i ulubionym krzesłem. Znalazł się tutaj także obraz od babci, matrioszki, a wszystko w moich ulubionych glinianych donicach. 







W związku z tym, że kilka osób pytało mnie jak utrzymuje moje sukulenty w dobrej formie postanowiłam napisać kilka słów o potrzebach tych właśnie roślin. Część porad piszę z doświadczenia, część z rewelacyjnej dwustronicowej ulotki, którą otrzymałam będąc w kaktusiarni w Rumii, o której poczytać możecie ---> tu.

Ziemia:

Według Kaktusiarni sukulenty należy przesadzać w okresie od marca do sierpnia, a przy przesadzaniu stosować mieszankę:
-1/3 ziemi piaszczysto-gliniastej z domieszką liściastej lub inspektowej,
- 1/3 torfu ogrodniczego,
- 1/3 gruboziarnistego żwiru (3-5mm)

"Dodając więcej ziemi gliniastej na niekorzyść ziemi liściastej uzyskamy wzrost wolniejszy, natomiast ładniejsze wybarwienie cierni i kwiatów. (...) Średni wskaźnik kwasowości ziemi dla roślin sukulentycznych wynosi około 6 pH"

Jak dla mnie gotowej mieszanki też są całkiem spoko - używam mieszkanki Osmocote i naprawdę ją polecam.

Podlewanie
moje spa na balkonie
Kaktusy w okresie letnim podlewajcie nieco częściej niż wiosną i jesienią. Pamiętajcie żeby rośliny spryskiwać i podlewać wcześnie rano lub wieczorem. Kiedy spryskujecie je w pełnym słońcu istnieje ryzyko poparzenia rośliny. Najlepiej podlewać jest letnią deszczówką. 

Inne sukulenty potrzebują większej ilości wody. Zauważcie jak np. grubosze czy starzec Hawortha delikatnie marszczą się kiedy dostają niedostatecznie dużo wody. Trzeba je wtedy poratować. Najwięcej podlewajcie je od marca do listopada. Mniej w inne miesiące - oczywiście jeśli inne miesiące są ciepłe i słoneczne należy podlewać je częściej - im więcej światła i cieplej podlewamy częściej. Wyczujcie je!
Sukulenty nie muszą stać w pełnym słońcu (czasami może im to nawet zaszkodzić/spalić/odbarwić) - obserwujcie je bacznie - bez problemu zniosą rozproszone światło. 

Przechwowywanie
 
Pamiętajcie, że sukulenty to rośliny potrzebujące powietrza. Nie dadzą sobie rady w zamkniętym terrarium, pod kloszem, bez dostępu powietrza po prostu uduszą się. Jeśli chcecie zrobić terrarium z sukulentami pamiętajcie o dopływie powietrza.




Rozmnażanie


O tym kolejny post - ale zobaczcie co sami możecie wyhodować!

moje maluchy
Szkodniki
 
Tego akurat (całe szczęście!) nie doświadczyłam sama więc informuje Was co mówi Kaktusiarnia Rumia "Dość często kolekcję niszczy czerwony pajączek przędziorek. Przyczyną rozmnażania się jego jest zbyt suche powietrze. Chcąc zapobiec rozmnażaniu się przędziorka należy stworzyć wilgotny mikroklimat przez skryskiwanie roślin w ciepłe dni zimną wodą lub opryskiwać roztworem wg przepisu "Roztoczolem" lub zagazować "Aerozolem do szklarni" " Muchozolem" (zachować ostrożność)"
To chyba wszystkie z moich mini porad sukulentowych. Oby Wam rosły zdrowe i szczęśliwe! 



moje nowe roślinne szkice

Z lewej strony zdjęcie z maja tego roku, z prawej wczorajsze. Widać spory przyrost (szczególnie żyworódki) z czego jestem dumna!:)

Tym optymistycznym akcentem kończę życząc wszystkim udanego września, a wszystkim nauczycielom cierpliwości i energii do pracy po odpoczynku!


8 komentarzy:

  1. Roślinne szkice - cudne! :)
    Zresztą podoba mi się ta ściana kwiatów - ja nie umiem aż tylu wyhodować i wytrzymać żeby były piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak pięknie! Jak ja zazdroszczę Ci tej ściany roślin, doniczek, zdolności rysunkowych... pozytywnie oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że kolekcja sukulentów robi wrażenie. Są cudne! Bardzo ciekawy i treściwy post. Na pewno mi się przyda, bo ubóstwiam te male roślinki :)

    Pozdrawiam ciepło,
    Zuzia z Merely Susan

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna dżungla i piękna kuchnia :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz piękna lampę! I Thonety do ktorych mam słabość :) "kaktusy" tez lubie, wiec zatrzymam sie u Ciebie na dłużej. Ściskam - Ala

    OdpowiedzUsuń
  6. Marta, piękna ta Twoja kolekcja! Prawdziwa miejska dżungla :-) Też bardzo lubię rośliny, ale ja poszłam w paprocie i bluszcze, choć nie ukrywam, że marzy mi się też kaktus gigant.. :-) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkice śliczne. Półeczki super wyglądają, a roślinki na nich widać, że są traktowane z miłością, rosną pięknie. Oczarowana jestem :). Zapraszam czasem di siebie http://homemywhitedream.blogspot.com/?m=1

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń