![]() |
Sesja dla ladnebebe.pl, fotografia Natalia Kapsa |
Wiosna to dla mnie najpiękniejsza pora roku - w maju urodził się Franiu, zaczyna robić się ciepło, ale nie upalnie, kwitną bzy, konwalie, zawilce, a na bazarku kupić można przepyszne warzywa. Do tego rozkwit zieleni w ogrodzie i w parku, pierwsze lody i wycieczki rowerowe. Nie ma nic lepszego po długiej zimie niż kojąco rozkwitająca do życia wiosna. Wiosna gości u nas zawsze w domu - znoszę z targu naręcze kwiatów, świeże warzywa, otwieram okna. Wychodzimy na długie spacery, bierzemy rowery, a teraz częściej hulajnogę. Przed nami pierwszy wiosenny piknik i bańki mydlane.
Mimo, że czasami zaskakuje na wiosenna pogoda i zamiast przyjemnych 18 stopni robi się 8.. to nie poddajemy się i chodzimy dostrzegać wiosnę w najróżniejszych zakątkach. Najczęściej towarzyszy nam koszyk z przekąskami i hulajnoga / jeździk Scootandride. Wjedzie dosłownie wszędzie (potwierdzam jako mama, wyciągałam gościa z różnych miejsc:)) Oprócz funkcji jeździka i hulajnogi jest, według mojego syna, idealna do przewożenia kamieni i patyków. Wytrzymała, lekka, stabilna - także full opcja, prezent idealny na nadchodzący Dzień Dziecka.
Przemierzając lasy, parki i ogrody obserwujemy zmieniającą się, budzącą do życia naturę - obserwujemy ptaki i owady. Franek jest zafascynowany mrówkami i biedronkami, sieje z nami warzywa i sam je podlewa. Uwielbiam go w akcji.
W najbliższą sobotę kończy dwa lata, a we wrześniu będzie już starszym bratem. Nasz majowy chłopak, wymarzony.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz