• HOME
  • O MNIE
  • KONTAKT
  • JESTEM TEŻ TUTAJ
  • WSPÓŁPRACA

czwartek, 31 marca 2016

Stare donice - szybko zrealizowana zachcianka

Od dłuższego czasu zachwycałam się roślinami w starych glinianych donicach, więc od niechcenia powiedziałam M-ężowi, że marzą mi się takie donice żeby przesadzić nasze roślinki. "Ale jakie?" - więc pokazałam obrazek z sieci - "Pfff. Mam takie donice na wsi gdzieś na strychu". I pozamiatane. Dwa dni potem miałam już w domu kilka doniczek różnych wielkości i kolorów. Miłość.











Co Wy na to? Mi się ogromnie podobają i na pewno nie wymienię je na żadne nowoczesne designerskie doniczki. Przeszukajcie stare strychy, stodoły, szopy i inne fajowe miejsca - bankowo coś znajdziecie!
Tymczasem.

27 komentarzy:

  1. ślicznie, ja ostatnio też wsadziłam różne sukulenty w doniczki z pchlego targu, mogę wiedzieć co to za roślinka w białej doniczce?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio Pinterest nie daje mi spokoju i ciągle bombarduje zdjęciami właśnie takich kompozycji z kwiatami w stareńkich doniczkach, więc coś czuję, że lada moment na swoim blogu również będę mógł się pochwalić równie pięknymi zdjęciami ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyżby na TEJ wsi? :D

    BTW, za dobrze masz z tym M-ężem :P
    BTW2, bardzo ładnie się prezentują roślinki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne! Też mi się marzą takie piękne, stare donice, ale niestety u mnie takich brak. W weekend wybieram się na bytomskie starocie, może uda się coś upolować :-) Chciałabym tak po wiejsku posadzić w nich pelargonie.. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega! :D
    Sama takich szukam, ale mój mąż pewnie nie ma ich w domku na wsi, a szkoda ;)...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi też ostatnio się takie podobają i fajnie wyglądają z ciemną zielenią. Rozpływam się jak takie foty na Pinterest widzę :) Twoje naprawdę pięknie wyglądają - zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne donice, mi również te stare ogromnie się podobają :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kto by pomyślał, kiedyś wynosiłam wszystkie wstrętne, poplamione gliniane donice, lub chowałam je w osłonkach a teraz do nich wracam i podobnie jak Ty uważam, że są piękne :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam ten styl donic..sama mam takich kilka i jestem w nich wprost zakochana:) Chciałabym więcej...i do tego dążę:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna kolekcja. Mi jeden najbardziej się podoba - te uszy szreka :-D

    OdpowiedzUsuń
  11. Super! Nie ma to jak doniczki ceramiczne. Też uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Każdy strych chowa w sobie prawdziwe skarby! Donice są prze cudowne - w sklepie pewnie kosztują nie mało :) Sama mam w planach zrobić "kwiatowe" porządki i co nieco poprzesadzać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie donice wiele lat temu u mnie poszły pod młotek i posłużyły jako gruz pod wylewkę podłogi garażu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czyli wystarczy wypowiedzieć życzenie??? :-* Pięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie wyglądają. Bardzo lubię gliniane doniczki :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ba! Mają charakter, styl i ponadczasowy urok! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ślicznie!Kiedyś chciałam na balkonie stworzyć Prowansję i nakupowałam ich troszkę, ale takich mniejszych, miały być do ziół, ale w ostateczności i do kwiatków, jednak długo się nimi nie nacieszyłam, bo nagle wzięło mnie na różyczki, teraz stoją pod ławką na balkonie i nie wiem co z nimi zrobić???Może jeszcze się przydadzą?Są ładne, a nikt ich nie chce ode mnie, za darmo oczywiście.Ściskam wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też uwielbiam takie doniczki!! A roślinki pięknie się w nich prezentują !!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Też uwielbiam takie doniczki!! A roślinki pięknie się w nich prezentują !!!

    OdpowiedzUsuń
  20. /refreszing/
    Cudnie jest odkopywać takie skarby:) I dobrze, że są też inni "zbieracze", którzy je przechowują, nie wyrzucają. Bardzo klimatyczne i z historią! Super!

    OdpowiedzUsuń
  21. Martusiu doskonale Cię rozumiem. Za to mój mąż rozumie mnie już trochę mniej.Jego zdaniem te doniczki są obleśne i dziwi się mojej ekscytacji nimi.A moje nowe gliniane pod wpływem wody też robią się stare i z białym nalotem.Uwielbiam takie;)

    OdpowiedzUsuń
  22. wyglądają zjawiskowo, w weekend pędzę przeszukać strych u rodziców, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja zdecydowanie wolę nowe donice. Gładkie i proste, nie te wymyślne.

    OdpowiedzUsuń
  24. Stare donice maja w sobie to coś dlatego nie pasują do wszystkich pomieszczeń.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi właśnie takie donice najbardziej pasują do sukulentów :)

    OdpowiedzUsuń