W pracy i w życiu szaleństwo - nie ma kiedy usiąść i włączyć jakiś film, a w łóżku z książką od razu zasypiam. Ale co jak co, czas na nowy post się znalazł. Zasiadłam sobie właśnie z wieczorną herbatką i nerkowcami do pogryzienia i pokaże Wam co tam nowego w bosym domu. Zagościło u nas trochę nowych gadżetów, większość to zakupy z pchlego targu lub prezenty. Ale znajdzie się też nowa szafa i kosz od taty. Jak większość kobiet, zainteresowanych duperelkami i wnętrzarskimi gadżetami, które znam wirtualnie i w życiu, odwiedziłam pepco. Oprócz kubków skusiłam się oczywiście na domek - miętowy, który będzie idealnie pasował do dużego pokoju.
M-ąż na Dzień Kobiet fundnął mi pudełko na pierdółki, które oczywiście trzeba wcześniej samemu ozdobić. (Może pomyślał, że będzie miał mnie z głowy na kilka godzin;)) Jeszcze nie wiem na jaki kolor przemaluję tę mini komódkę - myślę nad szarym i miętowymi szufladkami, będzie całkiem fajną ozdobą biurka, plus pomieści wszystkie małe rzeczy które nierzadko walają się tu i ówdzie.
Jeśli jesteście ze mną na Instagramie to wiecie, że nasz kosz po butli od wina jest już gotowy i grzecznie stoi w pokoju obok kanapy. Potrzebował trochę czyszczenia, spawania kilku miejsc siatki i malowania, ale teraz już jest jak nowy.
Zagościły też u nas nowe talerze z Koła - od przyjaciółki Agaty:)
Upolowałam też kilka rzeczy za grosze. "Retro Outlet Wyposażenie Starocie" czyli Pan z facebook'a raz dziennie lub raz na dwa, trzy dni wrzuca na facebook'a pełno staroci, z których niektóre są naprawdę bardzo ładne, a ładniejsze mogą się stać za naszą sprawą. Tak oto nabyłam dwa lampiony i puszkę po herbacie. Myślę jeszcze nad kolorem. Widziałabym je na odpicowanym balkonie lub w dużym pokoju. Sama jeszcze nie wiem. Puszkę po herbacie wykorzystam jako doniczkę lub po prostu dekoracje.
Postanowiłam zrobić też odnowę staremu pojemnikowi-skrzyneczce. Wcześniej były w nim kwiaty w doniczkach, ale od stania w nasłonecznionym miejscu wyblakł nadruk z jednej strony (może to i dobrze, bo przestał mi się podobać) - nadruk był w jakiś sposób przyklejony do skrzyneczki, więc go odkleiłam i myślę co ze skrzynką zrobić. Wszystkie prezentowane dzisiaj przedmioty są "before", a "after" dopiero będzie. Jeśli macie jakieś propozycje i sugestie co do nowych nabytków to chętnie wysłucham.
Pobawiłam się też w weekend papierem i farbami i tak oto powstała sowa Zofia, a wcześniej kot. Odbiorcy- dzieci.
Mamy też szafę! w końcu! Długo zastanawialiśmy się jaką wybrać, rozważaliśmy PAX'a i wiele innych, ale w końcu zdecydowaliśmy się na VOX'a. Firma mile zaskoczyła mnie swoim asortymentem, podejrzewałam, że wiele tam nie znajdę, a jednak! Mają świetne dodatki, domki, litery, ramki, a także fajne rozwiązania meblowe. Katalog pełen jest rewelacyjnych pomysłowych rozwiązań, mebli dla dzieci i młodzieży z różnych materiałów z przemyślanym designem. Chciałabym wiele, ale najważniejsza była szafa. Szafa jest pojemna, zmieści wszystko co chcemy. Na razie leży w kartonach w dużym pokoju, ale mam nadzieję, że już niedługo będzie sobie dumnie tam stała i wreszcie będę mogła wszystko poukładać. Wybraliśmy szafę z kolekcji 4 You, która w środku wyglądać będzie tak:
A jak wygląda z zewnątrz pokażę Wam jak ją złożymy. Jeśli ktoś ma dużą sypialnię, to może sobie pozwolić na łóżko z tej samej kolekcji. Leżałam na nim w sklepie, nad głową migotały cotton balls i był podwieszony śmieszny leżaczek dla dziecka. Naprawdę bombowe. Można sobie pooglądać i nacieszyć oko- katalog.
A oprócz tego - wszystko się toczy.. niby leniwie, ale bardzo intensywnie. Kwiaty kwitną, rzeżucha czeka na posianie, a ja coraz to bardziej intensywnie myślę o wakacjach i słońcu. I nie mogę się doczekać.
Zapomniałabym! Koniecznie zajrzyjcie do dwóch wydań Wielkanocnych! Tak się składa, że oba pochodzą z blogów, które baaardzo lubię. Zaczerpniecie tam inspiracji lub po prostu popodziwiacie piękne zdjęcia. Enjoy! (wystarczy kliknąć na zdjęcie)
Jutro i w przyszłym tygodniu kolejne nowe doświadczenie! Będziemy fotografować zaćmienie i planety:) Can't wait!
Tymczasem.
Lubie tu zaglądać... życzę wielu pomysłów i czasu na realizację planów:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdzięki - przydałoby się trochę czasu extra:)
UsuńBardzo fajne nabytki, baaardzo podobają mi się lampiony mam na ich punkcie fioła , jak i na puncie wszelkich świeczników i świec :)) Kosz cudo....no i marzy mi się taki druciak :)
OdpowiedzUsuńFajny wybór szafy, widać, że pojemna i pomieści mnóstwo rzeczy :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
liczę na to, że pomieści wiele;) też uwielbiam lampiony i świeczuchy:P
UsuńMasa pięknych kadrów u Ciebie i inspiracji. Dlatego tak uwielbiam d Ciebie wracać i tak mocno mnie to wciąga :)
OdpowiedzUsuńallle miło:P (zaczerwieniłam się;P) dzięki!
UsuńOch, dzieje się dzieje... Kosz już widziałam, ale inne pozostałe nabytki - teraz właśnie podziwiam :) Puszkę po herbacie zostawiłabym taką, jaką jest, bo lubię starocie w takim stylu ;) Ale pozostałe rzeczy.... Zapowiada się niezłe tworzenie i przetwarzanie :D Ciekawa jestem efektów ..
OdpowiedzUsuńefekty na pewno zaprezentuje:) a puszkę- zgadzam się z Tobą i zostawiam tak jak jest:))
UsuńU mnie tez bedzie nowo za tydzien!Nie moge sie doczekac. Fajne nabytki! Ja mam obsesje na pukcie lampionow! dzisiaj z gopsem latalam po sklepach i szukalam skarbow!pare znalazlam. Two kosz podziwiam od dawna! Bede w konu miala taki no! ;p Zofia i kot daja czadu! Jejku jak mi sie diy chce! no ale...chcialo mi sie skakac w obcasach to mam gips a nie diy ;p
OdpowiedzUsuńAnia, Yay Interiors + Lifestyle & Beauty
bidulka z tym gipsem jesteś:( ale czekam na prezentacje skarbów zakupionych z gipsem:P
UsuńSame cudeńka, a te lamiony są przepiekne, a ile radości wnosi taki zakup do domu, tym bardziej gdy są za groszę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
im taniej tym milej:) pozdrowionka
UsuńŚliczne te Twoje nowości. Szczególnie podoba mi się Twój metalowy kosz- cudo. I te domki z Pepco. Chyba będę musiała odwiedzić ten sklep jak będę w Polsce:)
OdpowiedzUsuńdzięki - odwiedź koniecznie:) nie wszystko jest extra, ale można znaleźć czasami tanie i fajne przedmioty;)
UsuńAle dużo nowości u ciebie! Ten kosz jest świetny - aż ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńI lampionów też :)
Buziaki!
śledź gościa na face - może jeszcze wrzuci;)) pozdrowionka (cały czas mam przed oczyma te rowery z Twojego posta;P)
UsuńWidzę, że jestem w gronie fanek kosza :D:D Świetne polowanie na starocie! :)))
OdpowiedzUsuńA propos pepco- nigdy mi nie po drodze do tego sklepu, a tak często czytam, że można tam znaleźć bardzo fajne rzeczy w rozsądnych cenach :))) Ściskam!
zajrzyj kiedyś do pepco- a nóż coś znajdziesz:) kosz chyba najbardziej się podoba- tata nie uwierzy:P
UsuńCudne dodatki, przygarnęłabym absolutnie wszystko ;)
OdpowiedzUsuńdzięki - to znaczy, że polowanie było udane:)
UsuńAleż u Was mnóstwo pięknych rzeczy zamieszkało!:) Wszystko bardzo mi się podoba! Zaintrygowałaś mnie też tym "panem z fb" zaraz lecę zobaczyć bo nie znam tej strony. I jaka niespodzianka na końcu posta, dziękuję kochana jesteś:**** Uściski!
OdpowiedzUsuńoblookaj pana z fb:P a magazyn boski dlatego tu jest:) pozdrowionka
UsuńCiepły wieczór, kubek kawy a może lampka wina, ukochana osoba obok, której twarz rozświetlają latarenki...
OdpowiedzUsuńŚwietny zakup! Myślami jestem już na wakacjach, przeglądam oferty, czytam opinie i coraz bardziej skłaniam się ku Grecji:)
Buziaki dla Ciebie!
w Grecji nie byłam, ale kusi:P piękne widoki:) dzisiaj stanowczo - lampka wina:) pozdrawiam:)
UsuńŚwietny prezent od męża :), ale latarnie boskie!
OdpowiedzUsuńMetamorfoza kosza świetna :), taka w moim stylu :)
Inspiracje wielkanocne obejrzałam - cudne!
Miłego...
M.
cieszę się, że kosz się podoba - z ust ekspertki usłyszeć to miło:) dzięki! pozdrawiam
UsuńBardzo lubię do Ciebie zaglądać :-) Inspirujący, bardzo pozytywny świat tworzysz :-) Muszę nadrobić Twoje starsze posty, a wciąż jestem w niedoczasie. Serdeczności, Dominika.
OdpowiedzUsuńWszystko świetne. Kosz wyszedł rewelacyjnie! A domeczek śliczny, może jeszcze uda mi się go dorwać?;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcie pudełeczka po ozdobieniu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń