• HOME
  • O MNIE
  • KONTAKT
  • JESTEM TEŻ TUTAJ
  • WSPÓŁPRACA

poniedziałek, 16 listopada 2015

Lampa DIY z lampionu

 
Przychodzę dzisiaj do Was z kolejną lampą DIY z serii "Kochanie zaoszczędźmy na razie na żyrandolach". Dzisiejsza lampa zrobiona jest z lampionu zakupionego jakiś czas temu w Jysku. Niestety przez moją nieuwagę nie mam zdjęć "przed" i " w trakcie wiercenia dziury", bo było ciemno wtedy:D Lampion "przed" wyglądał tak i w środku miał głębokie szklane naczynie w które można włożyć świecę. Naczynie wyjęłam i stoi - jest świecznikiem na zmianę ze sporym wazonem. 

jysk.pl 
Lampion został odwrócony, a w jego podstawie wywiercona została mała dziurka - tak, aby przeszedł przez nią kabel. Sznurek delikatnie odczepiłam - całość pomalowaliśmy na mocny zielony kolor, który pasuje do naszego pokoju dziennego. Lampa dostała żarówkę i gotowe! Efekt poniżej. 






Gdy włączyliśmy światło okazało się, że lampa rzuca delikatne smugi w kształcie pasków na sufit - co jeszcze bardziej spowodowało, że żyrandol mi się spodobał - te linie są bardzo klimatyczne:) I tak właśnie mamy lampę za niewielką cenę - na razie wystarczy:) Co Wy na to?
Tymczasem.
 

37 komentarzy:

  1. Super pomysł, lampa jest obłędna!!!Ściskam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie się prezentuje! I do tego ten kolor, baaardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod wielkim wrażeniem i do tego ta zasłona :) Mój blog Ma i Bla

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie wiem, czy uda się ją łatwo wymienić na coś innego- moim zdaniem IDEALNA! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Idealnie wpasowała się w Twój zielony salonik :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka niepozorna latarenka, a stała się żyrandolem! Świetny pomysł :)

      Usuń
  6. ale super!!! mega fajnie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjnie! Już wyobrażam sobie to nastrojowe światło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł!! A kolor faktycznie idealnie pasuje Wam do pokoju, podoba mi się :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  9. Lampa jest świetna - po pierwsze kolor! Dawno nie widziałam tak głębokiego i intrygującego koloru. Świetnie dobraliście go i do wnętrza i do faktury lampy. Bo dla mnie ta lampa wygląda jak pleciona w fragmentów lian :)
    Takie udane metamorfozy bardzo mobilizują do działania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, faktycznie wygląda trochę jak z lian:))

      Usuń
  10. WOW ale pomysł świetny - ja w sumie dałabym inny kolor ale sam pomysł jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałaś genialny pomysł, wyszło super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialnie! Brawo! :-) Wyróżnia się :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. super!!
    bardzo mi się podoba, że jesteś konsekwentna w kontynuacji zielonego koloru w domu. jest inaczej. jest wreszcie inaczej niż wszędzie...!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się i chce żeby było troszeczkę inaczej:)

      Usuń
  14. Dla mnie? Bomba! I do tego ten niesamowity kolor!!! Idealnie stylistycznie wpasował się w Wasz dom :)

    OdpowiedzUsuń
  15. sama na taki kolor pewnie bym się nie zdecydowała, a tutaj wygląda powiem szczerze, ze super w zestawieniu z całością wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bomba, co to znaczy na razie wystarczy. Protestuje :P Coś co jest dobre i piękne nie ma sensu zmieniać no chyba, że na inny kolor by odświeżyć wnętrze :) Pozdrawiam, rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana jak Ty to robisz że u Ciebie nawet zielone rzeczy (zaznaczam że nie przepadam za zielonym)strasznie mi się podobają.Weź mi to wytłumacz;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też różnym rzeczom wynajduję inne przeznaczenie. Kupno żyrandolu to znacznie większe kwoty pieniędzy niż w przypadku lampionu, a i efekt ciekawszy. Ciekawe, czy tak gęsta konstrukcja nie wpływa na jasność w pokoju.

    OdpowiedzUsuń