Wielkanocne, naturalne, wiosenne zrób to sam(a)

 

 

Ahoj! Przybywam między korzystaniem z pogody i praniem Frankowej wyprawki, a zajęciami szkoły rodzenia. Przybywam z nowym, prostym DIY z okazji zbliżającej się Wielkanocy. Zupełnie nie miałam na nic weny i już miałam nic nie robić (no może oprócz ajerkoniaku, którego i tak w tym roku się nie napiję..), ale tchnęło mnie coś podczas zakupów żonkili i jest! 

Mam dla Was dekoracje z pędów bluszczu. Moje pędy to znalezisko z ogrodu rodziców, jest tego całe mnóstwo, przypominają trochę liany, są sprężyste, mocne i plastyczne. Jeżeli macie bluszcz w swoim ogrodzie poszukajcie takich pędów, jeśli ogrodu brak idźcie na szaber do sąsiada/rodziców/dziadków - na bank znajdziecie!

Oprócz pędów do DIY wykorzystałam:

- jajka- wydmuszki i jajka plastikowe,

- liście paproci,

- kwiaty naradki północnej (do dostania w kwiaciarni lub sklepie ogrodniczym),

- szklane naczynia,

- gałęzie forsycji,

- żonkile, 

- hiacynty,

Jeśli nie czujecie się pewnie z pędami, warto zaopatrzyć się w drucik, ale uwierzcie mi, materiał jest tak wdzięczny, że żadne dodatkowe akcesoria nie są potrzebne. 

pędy wyglądają tak - mają się na pewno lepiej niż moje paznokcie po tych akcjach :)

Pierwszą rzeczą, którą wykonałam jest małe gniazdko, które idealnie nadaje się jako dekoracja na świąteczny talerz - zarówno z jajkiem, jak i z karteczką z imieniem, żeby goście wiedzieli gdzie mają usiąść. Biały talerzyk z naturalną dekoracją zawsze spoko!

 

 

Jeśli jesteście trochę wytrwalsi (tak jak ja:)) można pokombinować z koszykiem. Wielkość zależy od Was - potrzeba jest po prostu więcej pędów i więcej czasu. Przeplatamy, kombinujemy - nie sprzedam Wam przepisu jak to zapleść krok po kroku, bo sama nie wiem jak to zrobiłam, po prostu przeplatałam i wyszło! W koszyczku umieściłam jajka, liście, kwiaty - można poszaleć i do środka włożyć hiacynta lub inny żywy kwiat. Taki koszyczek będzie rewelacyjną dekoracja na wielkanocny stół oraz prezentem jeśli wybieramy się na święta w gości. Myślę, że ciocia, wujek czy teściowa docenią taki drobiazg DIY. 

 

koszyk przed dekorowaniem

 

 

Postanowiłam wyeksponować też rośliny cebulkowe. Na wielkanocnym stole świetnie zaprezentują się żonkile na tacy czy paterze. Bez doniczek. Korzenie same w sobie są świetną dekoracją. 

 

 

Rośliny można również wyeksponować w szkle. Hiacynta w gniazdku (oczywiście z pędów!) umieściłam w szklanym wiszącym naczyniu. Wybrałam bardzo małą sztukę, jeśli przestanie się mieścić w misie, po prostu go wyjmę i zastąpię czymś innym. Na razie cieszy oko.

 

 

Nie musicie kombinować z żywymi roślinami. W szklanych naczyniach równie dobrze umieścić można sztuczne lub pół sztuczne dekoracje. W mniejszym naczyniu w kształcie łezki umieściłam gniazdko podobno do tego z talerzyka. Wystarczy podwiesić w odpowiednim miejscu i gotowe!

 

To by było na tyle! Jeśli chcecie zobaczyć więcej Wielkanocnych dekoracji, w tym kolorowe kartki i wianki zapraszam do zeszłorocznych wpisów TU i TU. 

 

 

Trzymajcie się ciepło i dajcie znać co myślicie o moich pędowych wyczynach!