Drewniany stół na taras

Wiem, że lato się już prawie skończyło, ale trochę spóźniłam się z publikacją - a może przyda się na przyszły rok?  Już piszę o co chodzi. Na początku sierpnia moi rodzice wybrali się na wakacje, a my zostaliśmy i zajmowaliśmy się domem i psem. Wtedy też zrodził się pomysł, żeby zrobić im w prezencie nowy drewniany stół na taras (jako, że poprzedni ledwo już zipał). Głównym konstruktorem i pomysłodawcą był mój mąż. On też skombinował całe materiały, skonstruował stół, docinał i szlifował. Mój brat i ja (główni i jedyni pomagierzy) pilnie szlifowaliśmy i malowaliśmy. Taras jest duży i latem bardzo często wita gości, więc i stół musiał być sporych rozmiarów. Teraz spokojnie usiądzie przy nim 8-10 osób.  Niestety nie robiłam zdjęć w trakcie prac (chyba byliśmy zbyt pochłonięci szlifowaniem) , więc zobaczycie tu fotki już po złożonej konstrukcji. W trakcie malowaliśmy wszystkie elementy osobno, żeby nie trzeba było specjalnie dochodzić do zakamarków później.  Dlatego też nie łatwo mi zrobić wpis typu zrób to sam, jako, że nie mogę po kolei pokazać Wam jak powstawał stół deska po desce. Ale dla chętnych pod koniec wpisu umieszczam potrzebne materiały, gdyby ktoś rozważał zrobienie stołu. Przygotowanie do prac:

Szkielet już pomalowany:

Inżynier przy pracy:

I gotowe!

Do wykonania stołu potrzebowaliśmy: Narzędzia:

- wyrzynarka,

- pilarka tarczowa,

- szlifierka kątowa,

- wiertarka, (do wiertarki: wiertła, dysk z rzepem)

- wkrętarka (do niej: bity)

- pędzle,

- kątownik stolarski,

- miara,

- ołówek,

- poziomica 

Elementy konstrukcyjne:

nogi: belki drewniane sosnowe 80x160 mm

- wsporniki nóg: 40x80mm

- podpora dolna wzdłużna 40x80

konstrukcja ramy: belki drewniane sosnowe 40x80mm 

-deski paletowe (EUR) o szerokości 100mm

Łączenia:

-śruby zamkowe M10,

-śruby zamkowe M8,

-kątowniki metalowe,

-wkręty do drewna z łbem sześciokątnym,

-wkręty do drewna z łbem stożkowym,

Malowanie i impregnacja:

- impregnat techniczny BASE HP Sadolin,

- impregnat Classic powłokotwórczy Sadolin.

Ja jestem dumna z męża konstruktora wykonawcy i z nas, że udało się skręcić takie solidne stoliszcze :) Co myślicie?