Za oknem trochę śniegu. Przymroziło też troszeczkę. Problemy z autami i z lodem na drogach. Ale za to jak pięknie.. Wystarczy tak mało, żeby krajobraz zmienił się nie do poznania. Oszronione drzewa, krzewy i ośnieżone dachy w połączeniu z Bożonarodzeniowymi ozdobami i światełkami chyba każdego wprawią w dobry nastrój. I mimo, że już po Świętach u mnie cały czas ten świąteczny, radosny klimat i nastrój - polepszony zimową pierzynką ze śniegu.
Nawet Bazylowi udzielił się zimowo-świąteczny nastrój.
Zima pod postacią bieli czy surowego drewna może też pojawić się w Waszych domach. Biała zastawa, lniany obrus czy serwetki i proste dodatki - białe świeczki, gałązki świerku - prosto i z klasą - to recepta na sukces.
Można też zaszaleć z drewnem. W powyższym linku znajdziecie instrukcje zrobienia tej drewnianej dekoracji. Nie trzeba wiele, a ładnie prezentuje się na tle białej ściany czy okna. Zresztą surowe drewno jest piękne samo w sobie i zawsze się wybroni.
Okna to też dobre miejsce na zimowe dekoracje. Jeśli macie długie firany, może warto je zdjąć na trochę, wpuścić więcej światła w ciągu dnia, a wieczorem postawić na parapecie świeczki. Można też przywiesić do karnisza żyłkę, nitkę lub sznurek a na nim umieścić zimowo-świąteczne ozdoby. Kilka białych świec, gałązka świerku, kawałek surowego drewna czy gałąź w naturalnym kolorze lub pomalowana sprayem na biało i umieszczona w wazonie, świeczniki z wydrążonych kawałków drewna- zima może zagościć u Was w domu bez dużych wydatków.
Wracam do mojej herbaty.
Wracam do mojej herbaty.
Tymczasem,
M.
U nas też mroźno i czekamy na śnieg :)
OdpowiedzUsuńu nas dziś -12... i to w dzień! Masakra....
OdpowiedzUsuńAle u Was w domku za to cudowny klimat. Wręcz nie wychyliłabym z niego nosa