Plakatu moc.
Ahoj! W naszym niedużym M3 zmiany - zaczęliśmy od gałek, co możecie przeczytać TU jeśli Wam umknęło, a teraz czas na ściany. Uwielbiam minimalizm we wnętrzach- ale tylko na niego patrzeć na pięknych zdjęciach w czasopismach - sama średnio czuję się w chłodnych wnętrzach i pustych ścianach. Definitywnie musi się coś dziać - najlepszym dowodem na to jest mój kącik do pracy, który znajdziecie TU. Dlatego nasze gniazdko zyskało nowe plakaty i puste miejsca na ścianach zyskały nowe życie. Zmiany zaszły we wszystkich trzech pomieszczeniach - dużym pokoju, kuchni i sypialni, która jest zarówno kącikiem małego Frania.
W dużym pokoju zagościła psia arystokracja. Urzekł mnie zupełnie ten psiutek z wiankiem od Posterilla. Jestem fanką psów i do tego te kwiaty! Nieopodal wisi proporczyk, co ciekawe, dwustronny.Z drugiej strony inny napis i proporczyk może wędrować z pokoju do pokoju.
W kąciku małego chłopca zagościł poważny miś w poważnym swetrze.. Spodobał mi się od razu i idealnie wpasował się w zwierzęcą ferajnę panującą u młodego.
Kuchnia to miejsce najbardziej "oplakacone". Obok mojego "But first, coffee" zawisł nowy czarno-biały plakat "All you need is love". Myślę, że białe litery na czarnym tle fajnie komponują się z czarnymi literami na białym. Oba są też jednej wielkości. Jako smakoszka kawy (i szampana:)) postawiłam też na dwa plakaty wspominające właśnie te zacne trunki. Mały plakat "Kawa to zawsze dobry pomysł" i większy "Save water. Drink champagne" zdobią nasze kuchenne ściany.
A propos kawy - 27 września premiera pięknie wydanej przez Wydawnictwo Otwarte książki - "Kawa. Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie" by Ika Graboń. Mąż już się zaczytuje.
Nie byłabym sobą gdyby w domu nie pojawiły się też kartki z motywującymi hasłami. Na mojej tablicy DIY przy biurku zawisło kilka kartek na dobry dzień. Od razu człowiek jakiś weselszy..
Wpadajcie na posterilla.pl i obadajcie ile mają świetnych plakatów do różnych miejsc w domu. Na pewno znajdziecie coś dla siebie! A na hasło BOSYDOM macie zniżkę 20% na wszystko do końca roku!! Aż żal nie skorzystać!! Znacie mnie i wiecie, że mam słabość do roślinnych motywów..
post powstał we współpracy z
Świetne są takie plakaty - zwłaszcza te ze złotym dodatkiem :)
OdpowiedzUsuńJa sama coś muszę pozmieniać w salonie bo mam jeszcze letnie plakaty.
Misiek nad łóżeczkiem fajna sprawa! :)
dobrze dobrane dekoracje na ścianach potrafią pięknie dopełnić wnętrze :) świetne plakaty i kartki ;)
OdpowiedzUsuńPlakaty super, tez je bardzo lubię...tzn. mam do nich słabość;)Ogólnie masz tam u siebie super klimat. A z tego co piszesz, to moja druga córeczka jest starsza od Twojego synka o całe 3 dni;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te plakaty! My z narzeczonym ciągle nie możemy się zdecydować gdzie ostatecznie kupić mieszkanie, Ostatnio bardzo w oko wpadły nam krakow nowe mieszkania a ja szukam już idealnych rozwiązań do pokoju naszego synka, i plakaty wydają się być idealnym rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuń