Pokazywanie postów oznaczonych etykietą renowacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą renowacja. Pokaż wszystkie posty
środa, 23 października 2019
piątek, 10 czerwca 2016
niedziela, 15 maja 2016
wtorek, 16 czerwca 2015
Bosodomowe metamorfozy z użyciem magicznej substancji zwanej farbą
Z początkiem tygodnia jak tylko opadła weselno-ślubna kurzawa zabrałam się do roboty i zajęłam się od dawna odkładanymi rzeczami. Pojechałam do sklepu, kupiłam farby, złotol, taśmy. Pod pędzel poszły: komódka od M-ęża, latarenki i młynek ze staroci, stara wypłowiała rynienka na kwiaty i taca z pchlego targu.
Zacznijmy od tacy. Kupiłam ją kiedyś za bodajże dwa złote. Miała świetny kwiatowy wzór, ale nie pasował do niczego. Brązowy kolor tacy gryzł się ze wszystkim w kuchni i w salonie, do tego było nieco pozdzierana. Żal mi jej było więc w ruch poszły dwa kolory farby i ziemniak. Skończyła jaka biało-czarna taca z ziemniaczanymi pieczątkami w kształcie trójkątów. Zobaczcie sami.
Przed:
Po:
wtorek, 7 kwietnia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)