• HOME
  • O MNIE
  • KONTAKT
  • JESTEM TEŻ TUTAJ
  • WSPÓŁPRACA

piątek, 20 lutego 2015

Roślinnie w mieszkaniu - trochę zieleni dla każdego

Kiedyś byłam w stanie utrzymać przy życiu tylko kaktusy. I nawet one od czasu do czasu odmawiały dalszego życia z rożnych względów. Uważałam, że kwiaty w mieszkaniu są zbędne, stają się tylko dodatkowym obowiązkiem : podlewanie, podcinanie, odkurzanie liści. Teraz już nie wyobrażam sobie mieszkania bez kwiatów i roślin. Dodają wnętrzu życia, koloru i są świetnymi dodatkami, a dla niektórych nawet "przyjaciółmi". Nie należę do osób, które nadają kwiatom imiona i z nimi rozmawiają, ale bardzo lubię na nie patrzeć.








Malując swój salon na pastelowo-pistacjowy kolor od razu wiedziałam, że będą tam zielone dodatki: dywan, obrazy, dekoracje. Wprawdzie nie zrealizowaliśmy wszystkich pomysłów, ale małymi kroczkami do celu.Przeglądając tony stron natknęłam się na tablice botaniczne (a jakżeby inaczej) i od razu zapragnęłam mieć swoją. Braciszek sprawił mi tablicę na gwiazdę- czeka na dopracowanie dużego pokoju i już niedługo zawiśnie na ścianie.



Zaraz obok tablicy, w czterech małym ribbach zawisną stare, roślinne obrazki.



A tutaj stare roślinne rysunki taty z czasów studiów. Może też warto je powiesić?


Na koniec kilka zielono-roślinnych inspiracji domowych:

źródło

źródło
źródło
źródło: Liz Williams

źródło
Pamiętajcie o konkursie i całuśnej miseczce do wygrania :)

Tymczasem.
M.

37 komentarzy:

  1. Rysunki taty koniecznie, kiedyś będą miały wielką wartość dla Twoich dzieci, wnuków i ich wnuków ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Napisałam ostatnio post u siebie, o łatwych w uprawie kwiatkach doniczkowych - może wybierzesz coś dla siebie?
    http://interiorsmoothie.blogspot.com/2015/02/atwe-kwiatki.html :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś pięknego.. uwielbiam zieleń zwłaszcza w jasnych wnętrzach! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z July......powieś rysunki Taty koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ u Was przytulnie :)
    ja jak byłam nastolatką, to uwielbiałam sadzić wszelakie pestki. Jakieś 8-9 lat temu posadziłam pestkę cytryny, i ta jest ze mną do dzisiaj... miałam też mandarynki, nawet awokado, próbowałam sadzić winogrona i kiwi... ale wszystko umierało :P
    tylko jedna cytryna się trzyma... ale jest bardzo silna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiwi;D nie znałam jeszcze nikogo, kto uprawiałby kiwi;P grunt, że cytryna żyje;)

      Usuń
  6. Skąd ja znam te historie z kaktusami:) teraz też nie wyobrażam sobie mojego domu bez kwiatów, jedyne na co muszę uważać to moje dwa koty:) a rysunki taty przepiękne, wieszałabym na pewno! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki;) kotów nie mam, więc nie znam problemu, ale jeśli "zajmują" się kwiatami to faktycznie trzeba uważać:)

      Usuń
  7. Ja nie mam ręki do kwiatów i wcale się na nich nie znam ale chciałabym je mieć w domu. Chyba czas powoli nadrabiać zaległości, bo mury stoją i ani się obejrzę, a trzeba je będzie czymś wypełnić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam roslinki, wnoszą trochę życia do pustego mieszkania :))
    Piekne kwiatki masz u siebie

    OdpowiedzUsuń
  9. Rysunki Taty są świetne, niepowtarzalne i oryginalne. Zdecydowanie opraw. Będą piękną ozdobą.

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze kochałam tylko kaktusy, nadawałam im imiona rozmawiałam nie wiem czy to wpływało na to , ze lepiej rosły? Czy po prostu dobrze im było i jest:) Od jakiegoś czasu polubiłam i liściaste rośliny. Wprowadzam je do domu sukcesywnie. Zdecydowanie ocieplają wnętrza i są bardzo dekoracyjne.
    Tablice botaniczne są niezwykłe zwłaszcza te na pożółkłych stronach, gdzie zarysował się duch czasu. Rysunki Twojego taty byłby nie tylko dekoracją ale i miały wymiar sentymentalny :) Zasługują na oprawę.
    Pozdrawiam ciepło!
    Ps. Piękną masz kuchnie:) Firanki cudnie wyglądają, zachwyciłam się...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki;) widziałam u Ciebie ten mini ogródek - jest super:)

      Usuń
  11. Czekam na Twój botaniczny salon, bo zapowiada się bardzo fajnie. Mnie również podobają się botaniczne tablice, zielniki. Nawet myślałam by u siebie coś w tym kierunku zrobić. A żywe rośliny są istotnym elementem naszych wnętrz. Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne inspiracje, ale rysunki są cudne! Uwielbiam zieleń w naturze,choć przyznam ręki do roślin to ja nie mam :(.
    Miłego wieczoru!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie, ale dużo nie potrzeba umiejętności;)

      Usuń
  13. Rysunki bez dwóch zdań w ramki i na ścianę! Rośliny tyle życia dają wnętrzom. Ja nie mam ręki do domowych więc staram sobie sprawiać takie co by trochę pożyły u nas ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baba ja dzisiaj za Toba wszedzie komentuje hahah, gdzie ide tam Ty ;p

      Usuń
  14. Kurcze ja to nawet kaktusy zabijam! :( Widzialam dzisiaj piekne hiacynty.. no i co? i nie kupilam bo wiem,ze umra! Dostalam kwiatka z pracy w doniczce taki specjlany co dlugo trzyma nadajacy sie do biura.. i co? i jzu zdycha! :( Ale inspiracje i kwiaty w domu masz piekne!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię motywy botaniczne :) Rysunki zdecydowanie trzeba oprawić, będą dobrze się prezentowały na tej ścianie botanicznej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja niestety tez zabijam wszystkie kwiaty :( a tak pieknie wygladaja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czas je odratować lub zlitować się i przestać zabijać;D to wbrew pozorom nie takie trudne:)))

      Usuń
  17. piękności! uwielbiam rośliny i sama otaczam się nimi, gdzie tylko się da:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również nie wyobrażam sobie domu bez roślin. I choć nie mam do nich dobrej ręki (ku mojej rozpaczy co chwilę, któryś mi pada) to po prostu uwielbiam to jaki mają niesamowity wpływ na wnętrze. Pięknie u Ciebie! Uściski:**

    OdpowiedzUsuń
  19. Matko! Jakbym przeczytałam moją własną historię z zieleniną :D Jednak podobnie jak Ty, ja również przekonałam się, że nie taki kwiat straszny i nie wyobrażam sobie teraz domu bez roślin. Kaktusy pozostały, porozrastały się niczym dżungla, a dołaczyły do nich inne zieleniny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "porozrastały się niczym dżungla" dobre;D pozdrowionka

      Usuń
  20. ja też uwielbiam kwiaty we wnętrzach, a jak jeszcze odpłacają się za opiekę swoim pięknem, to już w ogóle

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak nazywa się roślina na 5 zdjeciu i gdzie można takie cudów kupić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to araukaria - ja swoją kupiłam w biedronce, bo kiedyś były:) ale podejrzewam, że są dostępne w sklepach:)

      Usuń